Najlepsze forum o gryzoniach:)

Niebieska

Namówwiłam mame na kupno swinki morskiej Smile

Mama się pytała czy nie chciałabym chomika, bo w końcu tyle rzeczy które miał pójdą na marne... Ale czy przez to że mam kilka droogich rzeczy dla chomika to musze go miec? mama stwierdzila ze moj wybor. No to mowie : ŚWINKA MORSKA. Bo Nafi jakiś taki osowiały, a że to zwierzęta 'stadne' (ludzie, brzmi jak o słoniach Wink

) to sprawie mu przyjaciółkę... Kupie też długowłosą, więc będą mogły mieć młode (w sklepach zoologicznych chetnie przyjma za darmo) a jak nie to odda sie jakims znajomym (jest u nas branie Wink

) ( trzeba myslec do przodu bo beda czesto przebywac razem) Mama sie zgodziła. Tylko czy jak swinka bedzie miała kilka razy młode to nie osłabnie ?

sandra · Gość

Zawsze marzyłam ochomiku ale rodzice powiedzieli ze to duzy obowiazek. kiedy pojechalismy do cioci na urodziny iwlasnie tam zobaczylam swinke morska i kiedy pojechalismu do sklepu bylam smutna bo chcialam swinke morska ikiedy wsiadalismy do alta tata poszedl do sklepu zoologicznego i kupil prze sliczna swinke byla czarna na srodku bialy pasek a na gluwce rudy paseczek i od tamtej pory jes on moim malym skarbem in nazywa sie BIGUSIA noi to wlasnie historia